Babcia mawiała, że najlepsze ciasta powstają wtedy, gdy piekarniki nie mają zegarków, a gospodynie — pośpiechu w głowie. Tak przygotowywało się słodkości w klasztornych kuchniach, gdzie siostra Anastazja – mistrzyni domowego wypieku — przez dekady dopracowywała swoje przepisy rodzinne. Dziś podzielę się z Tobą jednym z tych sekretów – recepturą na wyborne ciasto, które łączy w sobie puszystość tradycyjnego biszkoptu, kwaskowatość jabłek i słodycz kremu budyniowego. To kompozycja, która zdumiewa każdego już przy pierwszym kęsie. Idealne na święta, popołudniową kawę lub po prostu – dla przyjemności celebrowania smaku.
Tradycja i smak: Dziedzictwo ciast siostry Anastazji
Przepisy siostry Anastazji nie bez powodu zyskały miano kultowych. Powstawały przez lata w zaciszu zakonnych kuchni, zapisane ręcznie na pożółkłych kartkach, przekazywane z pokolenia na pokolenie. Charakteryzuje je precyzja, wyważenie proporcji, harmonia smaków oraz praktyczne podejście do prostych składników.
Ciasta siostry Anastazji łączą w sobie głęboką znajomość technik cukierniczych z rodzinną atmosferą. Tu każde jabłko ma znaczenie, każda warstwa kremu tworzy historię. To niektóre z najbardziej poszukiwanych przepisów w polskich kuchniach — począwszy od bestsellerowego przepisu na ciasto z jabłkami i budyniem siostry Anastazji, przez ciasta z galaretką, aż po klasyczny sernik Izaura siostry Anastazji. Tym razem jednak sięgniemy po niezwykle efektowne i pyszne ciasto o nazwie „Kilimandżaro” — prawdziwe ukoronowanie domowych wypieków.
Dlaczego ciasto Kilimandżaro zachwyca rodziny?
To nie tylko nazwa, która przyciąga uwagę. Kilimandżaro ciasto zawdzięcza swoją wyjątkowość połączeniu kilku kluczowych elementów:
– puszystego biszkoptu siostry Anastazji — delikatnego i lekkiego jak chmurka,
– soczystych jabłek w aromacie cynamonu,
– delikatnego budyniu waniliowego,
– i subtelnej, rozkosznie drżącej warstwy galaretki z owocami.
To harmonijna kompozycja smaków i tekstur, która łączy chrupkość, kremowość i miękkość. Jak w każdej recepturze siostry Anastazji, liczy się także zdrowie — stawiamy na naturalne składniki, bez sztucznych dodatków i gotowców.
Lista składników
Biszkopt kakaowy (na blaszkę 25×35 cm):
– 5 jajek (osobno białka i żółtka)
– ¾ szklanki drobnego cukru
– 1 szklanka mąki pszennej tortowej
– 2 łyżki mąki ziemniaczanej
– 2 łyżki kakao dobrej jakości (niesłodzone)
– 1 łyżeczka proszku do pieczenia (opcjonalnie — siostra Anastazja rzadko stosowała)
Masa jabłkowa:
– 1,5 kg jabłek (najlepiej szara reneta lub antonówka)
– 2 galaretki cytrynowe
– ½ szklanki cukru (lub według smaku)
– 1 płaska łyżeczka cynamonu
Krem budyniowy:
– 750 ml mleka
– 2 opakowania budyniu waniliowego (bez cukru)
– ¾ szklanki cukru
– 200 g masła (miękkiego)
Dodatkowo:
– 2 galaretki agrestowe lub zielone jabłkowe
– 500 ml wrzątku (do galaretek)
– Biszkopty podłużne (opcjonalnie, do dekoracji)
– Starta czekolada lub wiórki kokosowe do posypania
Krok po kroku – jak przygotować ciasto Kilimandżaro siostry Anastazji
1. Przygotowanie biszkoptu kakaowego
1. Oddziel białka od żółtek. Białka ubij na sztywną pianę, pod koniec stopniowo dodając cukier.
2. Gdy piana będzie błyszcząca i sztywna, dodawaj żółtka – jedno po drugim – cały czas miksując.
3. Przesiej mąkę pszenną, ziemniaczaną i kakao. Delikatnie połącz z masą jajeczną za pomocą szpatułki.
4. Wylej ciasto do blachy wyłożonej papierem do pieczenia.
5. Piecz w temperaturze 170°C przez ok. 30–35 minut (do suchego patyczka). Po upieczeniu odstaw do całkowitego wystudzenia.
2. Warstwa jabłkowa z galaretką
1. Jabłka umyj, obierz, zetrzyj na dużych oczkach. Włóż do rondla, dodaj cukier i cynamon.
2. Duś na małym ogniu, aż puszczą sok i zmiękną (ok. 10–15 minut). Zdejmij z ognia.
3. Wsyp do gorących jabłek 2 suche galaretki cytrynowe i dokładnie wymieszaj. Galaretka powinna rozpuścić się pod wpływem ciepła.
4. Ostudź, a następnie wyłóż na wystudzony biszkopt.
Z tej masy otrzymujesz efekt podobny jak przy przygotowywaniu ciasta z jabłkami i galaretką siostry Anastazji — sprężystą, owocową warstwę, która lekko zastyga, lecz nie jest twarda.
3. Przygotowanie kremu budyniowego
1. 500 ml mleka zagotuj z cukrem. W osobnym naczyniu rozmieszaj pozostałe 250 ml mleka z proszkiem budyniowym.
2. Do gotującego się mleka wlej mieszankę. Gotuj cały czas mieszając, aż budyń wyraźnie zgęstnieje.
3. Przykryj folią i odstaw do całkowitego wystygnięcia (jasny, gładki budyń).
4. Miękkie masło utrzyj mikserem na puch. Dodawaj po łyżce zimnego budyniu, ciągle miksując, aż powstanie jednolity, gładki krem.
5. Krem rozprowadź na warstwie jabłkowej. Wyrównaj.
4. Galaretka wieńcząca dzieło
1. Dwie galaretki agrestowe (lub jabłkowe) rozpuść w 500 ml wrzątku. Dokładnie wymieszaj, ostudź.
2. Gdy zacznie lekko tężeć, rozprowadź na warstwie kremu.
3. Całość odstaw w chłodne miejsce na minimum 4 godziny. Najlepiej na całą noc.
5. Dekoracja i podanie
Opcjonalnie możesz wzdłuż boków przykleić biszkopty podłużne, co przypomina styl tortów królewskich. Wierzch posyp startą czekoladą lub wiórkami kokosowymi.
Ciasto dobrze się kroi, zachowując wyraźne warstwy i zróżnicowaną fakturę.
Wariacje i inne inspiracje z kuchni siostry Anastazji
Ciasto Kilimandżaro to tylko przykład pysznego domowego wypieku inspirowanego kuchnią zakonną. Ciasta siostry Anastazji bajka obejmują wiele innych receptur, które warto wypróbować:
– Nowoczesne, ale nadal proste najnowsze ciasto siostry Anastazji z galaretką i owocami sezonowymi,
– rozgrzewające ciasto z jabłkami i budyniem siostry Anastazji — złociste, miękkie, z nutą wanilii,
– klasyczny sernik Izaura siostry Anastazji z warstwą kakaową i aksamitnym twarogiem,
– i oczywiście niezawodny biszkopt siostry Anastazji – delikatny, zawsze udany i doskonale się krojący.
Eksperymentując z dodatkami, możesz stworzyć własną wersję Kilimandżaro: z borówkami, morelami albo nawet warstwą makową.
Podsumowanie
Ciasto Kilimandżaro siostry Anastazji to kunsztownie złożone ciasto warstwowe, które urzeka nie tylko smakiem, ale i wyglądem. Dzięki puszystemu biszkoptowi, lekko kwaskowatym jabłkom, delikatnemu budyniowi i galaretce, tworzy pełną harmonię smaków i tekstur.
Zachęcam, by korzystać z dziedzictwa jakim są ciasta siostry Anastazji – bogate w tradycję, domowe ciepło i kulinarną precyzję. Eksperymentuj, odkrywaj nowe smaki i nadaj klasycznym recepturom osobisty charakter. Prawdziwa magia zdarza się nie tylko w klasztornej kuchni – dziś może rozpocząć się także w Twoim piekarniku.
