blok czekoladowy z herbatnikami
Ciasta i desery

Klasyczny blok czekoladowy jak u mamy – nostalgiczny smak w 15 minut

Klasyczny blok czekoladowy to deser, który wielu z nas pamięta z dzieciństwa. Powstawał niemal z niczego, z produktów powszechnie dostępnych w czasach PRL-u, ale efekt przerastał wszelkie oczekiwania — słodki, intensywnie czekoladowy, o kruchym wnętrzu z chrupiącymi herbatnikami. W domu mojej mamy stał się legendą. Kiedy przychodziliśmy ze szkoły zmarznięci i głodni, wiedzieliśmy, że w kredensie czeka na nas upragniony kawałek bloku. I choć dziś wybór słodyczy jest nieporównywalnie większy, to właśnie ten smak wciąż wywołuje uśmiech na twarzy. Przepis, który tu podaję, to wierna rekonstrukcja rodzinnej receptury, ulepszona doświadczeniem i praktyką.

Historię słodyczy pisze się w kuchni – blok czekoladowy jako klasyka PRL-u

Blok czekoladowy z herbatnikami to kulinarny symbol oszczędności i pomysłowości pokolenia naszych rodziców. W czasach, gdy prawdziwa czekolada była towarem deficytowym lub kosztowała majątek, gospodarne gospodynie domowe znalazły sposób, by stworzyć czekoladowy deser bez użycia czekolady. Jej rolę pełniła mieszanka kakao, cukru i mleka w proszku, które do dziś stanowią podstawę tej słodkości.

Choć blok czekoladowy może kojarzyć się z okresem niedoborów, jego smak, struktura i uniwersalność przypominają o tym, jak z prostych składników można stworzyć coś wyjątkowego. Dzisiejsze wersje bywają bardziej dekadenckie: z orzechami włoskimi, rodzynkami, wiórkami kokosowymi, a nawet suszonymi owocami. Jednak wariant bazowy — blok czekoladowy z 500g mleka w proszku i herbatnikami — pozostaje niezmiennie smacznym klasykiem.

Co więcej, ten przysmak nie wymaga pieczenia, a jego przygotowanie zajmuje nie więcej niż 15 minut (plus czas chłodzenia). Dla wielu dietetyków i miłośników zdrowego odżywiania fakt użycia mleka w proszku może być kontrowersyjny, ale w nurcie „comfort food” liczy się smak, sentyment i umiejętność korzystania z dostępnych zasobów.

Blok czekoladowy – składniki tradycyjnego przepisu

To przepis na klasyczny blok czekoladowy z herbatnikami, który bazuje na 500 g mleka w proszku — jednej z kluczowych jego cech, odpowiadającej za kremową, gładką konsystencję i typowy smak. Poniższe proporcje wystarczają na standardową keksówkę o wymiarach 24×10 cm.

Składniki:

  • 500 g mleka w proszku (pełnego, nie odtłuszczonego)
  • 250 g masła (można zamienić na 200 ml oleju kokosowego dla wersji bez masła)
  • 250 g cukru (białego lub trzcinowego)
  • 100 ml mleka (krowiego lub roślinnego)
  • 70 g kakao (ciemnego, naturalnego, niesłodzonego)
  • 200 g herbatników typu petitki
  • Opcjonalnie: 100 g orzechów włoskich lub laskowych, 50 g rodzynek, szczypta soli, kilka kropli ekstraktu waniliowego

Jeżeli interesuje Cię blok czekoladowy bez masła, zamień masło na olej kokosowy lub roztopiony tłuszcz kakaowy, aby zachować odpowiednią konsystencję i aromat.

Przepis na blok czekoladowy z 500g mleka w proszku – krok po kroku

Krok 1: Przygotowanie formy i składników

Najpierw przygotuj formę – najlepiej sprawdzi się klasyczna keksówka. Wyłóż ją dokładnie papierem do pieczenia tak, by wystawał poza krawędzie. Ułatwi to późniejsze wyjęcie deseru. Jeśli masz silikonową formę – wystarczy ją lekko natłuścić olejem roślinnym.

Herbatniki pokrusz ręką lub w misce, starając się, by nie były zbyt drobne – fragmenty wielkości około 1–2 cm dodają charakteru. Orzechy posiekaj grubo – powinny pozostać wyczuwalne w gotowym cieście.

Krok 2: Gotowanie masy czekoladowej

W rondelku z grubym dnem umieść masło (lub olej kokosowy), dodaj cukier i mleko. Podgrzewaj całość na średnim ogniu, mieszając trzepaczką lub pełnym łyżką silikonową. Kiedy masło się rozpuści, a masa będzie jednolita, wsyp kakao i szczyptę soli. Gotuj przez 2–3 minuty, aż mikstura zgęstnieje i uzyska ciemny kolor.

Uwaga: Nie dopuszczaj do zagotowania masy — mleko może się rozwarstwić, a cukier skrystalizować.

Krok 3: Łączenie masy z mlekiem w proszku

Zdejmij rondel z ognia. Do lekko przestudzonej masy (ale wciąż ciepłej) wsypuj partiami mleko w proszku, energicznie mieszając lub miksując mikserem z końcówką typu „spirala”. Gdy masa zgęstnieje i zacznie przypominać gęstą pastę, dodaj herbatniki, orzechy, rodzynki lub inne dodatki. Dokładnie wymieszaj całość drewnianą łyżką lub dłońmi w rękawiczkach spożywczych.

Jeśli masa jest zbyt gęsta – dodaj 1–2 łyżki mleka. Jeśli za rzadka – dorzuć więcej mleka w proszku. To właśnie zabawa konsystencją pozwala dostosować blok do własnych upodobań.

Krok 4: Formowanie i chłodzenie

Masę przełóż do przygotowanej formy. Wyrównaj wierzch łopatką lub dłonią. Uderz delikatnie formą o blat, by usunąć puste przestrzenie powietrzne pomiędzy kawałkami herbatników. Przykryj folią spożywczą lub drugim kawałkiem papieru do pieczenia.

Wstaw formę do lodówki na minimum 4 godziny, a najlepiej na całą noc. Po tym czasie blok z mlekiem w proszku stężeje i będzie gotowy do krojenia.

Krok 5: Krojenie i przechowywanie

Wyjmij blok z formy, odklej papier i pokrój ostrym, ciepłym nożem w plastry grubości ok. 1,5 cm. Przechowuj w lodówce do 10 dni w szczelnym pojemniku. Można go również zamrozić – wystarczy pociąć bloczek na porcje i przechowywać zawinięte w pergamin lub woreczki próżniowe.

Podsumowanie – klasyczny smak z nutą nowoczesności

Klasyczny blok czekoladowy z 500g mleka w proszku to nie tylko powrót do smaków dzieciństwa, ale również doskonała opcja deserowa dla tych, którzy cenią szybkie, niewymagające pieczenia rozwiązania. Wersja z herbatnikami, orzechami czy bez masła oferuje wiele możliwości kulinarnych eksperymentów. Dzięki bazowej recepturze możesz dowolnie modyfikować dodatki i konsystencję, tworząc własne warianty tego klasycznego przysmaku. Warto go mieć w domowym repertuarze nie tylko na „czarną godzinę”, ale i jako element kuchennego dziedzictwa, który warto przekazać dalej.

Blok czekoladowy przepis z herbatnikami stanowi doskonały fundament, by tworzyć nowe wersje z dodatkiem suszonych owoców, daktyli czy chrupiących płatków. Nie bój się eksperymentować – każde pokolenie zasługuje na swój własny blok!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *