Arbuz – król letnich owoców, nierzadko sprawiający problemy logistyczne. Kto nie zna sytuacji, gdy zakupiony impulsywnie ogromny owoc, schłodzony tylko częściowo, okazuje się zbyt dużą porcją do zjedzenia na raz? Pewnego lipcowego popołudnia, po pikniku z rodziną, został mi niemal półmetrowy kawał arbuza z grilla. Zamiast wyrzucać, postanowiłem zrobić z niego coś więcej niż tylko sałatkę. To zapoczątkowało eksperymenty, z których najciekawsze pomysły opisuję poniżej – łącznie z konkretnymi przepisami oraz wskazówkami praktycznymi.
Arbuz – słodka bomba wodorowa i skarbnica wartości odżywczych
Arbuz (Citrullus lanatus) wywodzi się z Afryki, gdzie rośnie dziko już od tysięcy lat. Wspomniany w zapiskach starożytnego Egiptu, spożywany był przez podróżników, służąc im jako naturalny „kanister wody” – to owoc zawierający około 92% wody. Mimo niskiej kaloryczności (zaledwie 30 kcal w 100 g), arbuz oferuje solidną porcję potasu, witamin A i C oraz przeciwutleniającego likopenu, który znany jest z działania wspierającego układ sercowo-naczyniowy i skórę.
Czerwona część owocu to nie jedyny jego atut – biała część miąższu i pestki skrywają m.in. cytrulinę (aminokwas rozszerzający naczynia krwionośne) i sporo błonnika. Arbuz warto zjeść do końca, ale jeśli nie jesteś w stanie zrobić tego od razu, nie oznacza to, że musi się zmarnować.
Jak przechowywać arbuza po rozkrojeniu?
Po rozcięciu arbuza zaczyna się odliczanie – świeżość utrzymuje się maksymalnie 2–3 dni w lodówce. Kluczowe są tu trzy czynniki:
Bezpieczeństwo mikrobiologiczne
Przekrojona część powinna być szczelnie przykryta folią spożywczą lub przełożona do pojemnika z pokrywką, aby ograniczyć dostęp powietrza i przedłużyć świeżość.
Obróbka niedługo po zakupie
Im szybciej wykorzystasz arbuza po zakupie, tym lepiej. Należy przechowywać go w najzimniejszej części lodówki (1–4 °C), z dala od produktów o silnym zapachu (sery, cebula), bo chłonie aromaty.
Zamrażanie
Tak – część arbuza możesz bez przeszkód zamrozić. Najlepiej usunąć pestki, pokroić w kostkę lub plastry, ułożyć na blaszce do wstępnego zamrożenia (nie będą się sklejać), a następnie przełożyć do zamykanego pojemnika lub woreczków próżniowych. W zamrażarce przetrwa 8–10 miesięcy.
Co można zrobić z resztek arbuza? Zastosowania kuchenne
Wbrew pozorom, arbuz to bardzo uniwersalny składnik – pasuje nie tylko do deserów, ale sprawdzi się także w daniach słonych, drinkach, przystawkach i przetworach.
1. Mrożone kostki do smoothies i napojów
Zamrożone kawałki arbuza sprawdzą się jako chłodzący dodatek do lemoniady, mrożonej herbaty czy domowego mocktaila. Nie rozcieńczają napoju jak lód, a do tego wnoszą naturalną słodycz.
2. Sorbet arbuzowy
Intensywny w smaku deser bez dodatku mleka.
Składniki:
– 500 g zamrożonego arbuza bez pestek
– 1 łyżka soku z limonki
– 1–2 łyżki syropu klonowego lub cukru trzcinowego (opcjonalnie)
– Listki mięty (do dekoracji)
Wykonanie:
1. Zmiksuj zamrożony arbuz z limonką i słodzidłem na gładką masę.
2. Serwuj od razu jako miękki sorbet lub przełóż do pojemnika, wstaw do zamrażarki na 1–2 godziny i mieszaj co 30 min.
3. Pikantna zupa z arbuza na zimno (gazpacho z twistem)
Zainspirowana kuchnią hiszpańską zupa, idealna na upały.
Składniki:
– 600 g miąższu arbuza
– 2 pomidory malinowe
– 1/2 ogórka gruntowego
– 1/2 czerwonej papryki
– 1 łyżka octu jabłkowego
– 1 łyżka oliwy extra virgin
– Sól, pieprz, szczypta chili
– Listki kolendry lub mięty
Wykonanie:
1. Obierz warzywa, pokrój je z arbuzem i zblenduj razem z przyprawami.
2. Odstaw do lodówki na min. godzinę. Podawaj schłodzone, z kilkoma kroplami oliwy.
4. Grillowany arbuz z fetą i miodem
Deska przystawek zaskakuje intensywnym kontrastem smaków.
Składniki:
– 2 plastry arbuza (ok. 1,5 cm grubości)
– 100 g fety
– 1 łyżeczka miodu
– Świeży tymianek lub oregano
– Świeżo zmielony pieprz
Wykonanie:
1. Rozgrzej grill lub patelnię grillową na dużym ogniu.
2. Plastry arbuza grilluj po 2–3 minuty z każdej strony.
3. Pokrusz fetę, ułóż na wierzchu, polej miodem i posyp ziołami oraz pieprzem.
5. Konfitura z białego miąższu (część przy skórce)
Zamiast wyrzucać jasną część owocu, przygotuj dżem o ciekawym smaku.
Składniki:
– 500 g białej części arbuza (blisko skórki)
– 250 g cukru
– Sok z 1 cytryny
– Opcjonalnie: laska cynamonu lub imbir
Wykonanie:
1. Pokrój białą część miąższu w kostkę.
2. W garnku zasyp cukrem, dodaj sok z cytryny i przyprawy.
3. Gotuj na małym ogniu przez ok. 45–60 minut, mieszając.
4. Gorącą masę przełóż do wyparzonych słoików.
6. Sałatka z arbuza, rukoli i sera owczego
Słono-słodki lunch z nutą orzeźwienia.
Składniki:
– 2 szklanki pokrojonego arbuza
– Garść rukoli
– 50 g sera typu pecorino lub owczego twarogu
– 1 łyżka octu balsamicznego
– 1 łyżka oliwy z oliwek
– Szczypta soli i pieprzu
Wykonanie:
1. Ułóż umytą rukolę na talerzu.
2. Dodaj kostki arbuza i porwany ser.
3. Skrop octem balsamicznym i oliwą, dopraw.
Czy arbuza można smażyć lub piec?
Tak – choć arbuz nie jest oczywistym kandydatem do termicznej obróbki, da się go wykorzystać w kuchni na ciepło:
Smażony arbuz w cieście tempura
Plastry arbuza zanurzone w cieście z mąki ryżowej i usmażone błyskawicznie w głębokim tłuszczu tworzą deser przypominający owocowe pączki. Wystarczy 2–3 minuty, aby wytworzyć chrupiącą powłokę, wewnątrz której znajdziemy zaskakująco soczysty środek.
Pieczenie
Upieczenie arbuza daje efekt podobny do pieczonych owoców – odparowuje z niego część wody, smak się koncentruje. Piec w temp. 160–180°C ok. 15–20 minut. Dobrze sprawdza się jako dodatek do tarty z kozim serem lub wegańskiego curry.
W skórce zdrowie – arbuzowe mniej znane eksperymenty
Nie wyrzucaj skórek – ich zewnętrzna zielona warstwa jest twarda, ale biaława część może być marynowana, kiszona lub smażona jak warzywa azjatyckie. Zmiksowana nadaje się do smoothie z zieloną herbatą.
Kiszone skórki arbuza
– Obierz z cienkiej warstwy zieleni
– Pokrój w paski
– Zalej solanką (1 łyżka soli na 1 litr wody)
– Dodaj czosnek, koper, liść laurowy
– Fermentuj min. 5 dni w temperaturze pokojowej
Powstaje chrupiąca przekąska przypominająca ogórki małosolne.
Podsumowanie
Arbuz to nie tylko orzeźwiająca przekąska – to owoc kryjący ogromny potencjał kulinarny. Jego wnętrze można wykorzystać na wiele sposobów: w zupach, deserach, na grillu, w postaci sorbetów czy sałatek. Nawet pozornie nieużyteczna część przy skórce może stać się bazą pysznego dżemu lub źródłem fermentowanej przekąski. Warto nie marnować go tylko na świeżo – zamrożony lub przetworzony może zaskakiwać przez cały rok. Zachęcam do eksperymentowania z arbuzem, bo możliwości jest znacznie więcej, niż wskazywałaby jego letnia reputacja.